Anuszka - 2010-02-26 18:59:21 |
:PBlondynka pracuje w hotelu jako sprzątaczka. Jej prezes mówi: - Posprzątaj windę. - Na wszystkich piętrach?
|
Danka - 2010-02-26 19:20:07 |
hahahahhah jaka tępa jak ja! hahahhaha
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego. - Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. Blondynka: - OK, no to oleję.
|
Anuszka - 2010-02-26 21:56:24 |
HAhahahaaha XDDDD
|
(w)Patka - 2010-02-28 08:37:29 |
najzabawniejszym żartem jest to że mam "mózg" hahahaha na szczęście to tylko żart:d ha
|
Danka - 2010-02-28 19:37:11 |
hahhahah no to dobrze, że to tylko żart
|
(w)Patka - 2010-02-28 19:40:30 |
no też się bardzo cieszę:D
|
Anuszka - 2010-02-28 20:21:29 |
Dwie blondynki przeglądają kalendarz: - Zobacz! Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa? - Tak, Ibuproma.
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha. - Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni. - Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru. - Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę.
hahah xDD
coś dla DAnki ;P zawsze o tobie myśle ;**
|
Danka - 2010-02-28 20:22:41 |
hahhahahahah ja i mój przyszły mąż ;d
|
Anuszka - 2010-02-28 20:31:33 |
hehehxDD
W Sądzie: - Ile pozwana ma lat? - Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja jestem o połowę młodsza, to mam 35?
Ile masz DAnka lat ;> ?
|
Danka - 2010-02-28 20:34:45 |
chyba 11? :D
|
Anuszka - 2010-02-28 20:45:26 |
A jak to obliczyłas ;> ?? ;D
|
Anuszka - 2010-02-28 20:48:29 |
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem. Otwiera, patrzy - na kapslu napis: "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ...
hahah ;d
|
Anuszka - 2010-02-28 20:51:36 |
Trzy kobiety w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę, kiedy jedna z nich mówi: - Ja wiem, że będę miała chłopca. Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi: - Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec? - No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec. Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi: - W takim razie ja będę miała dziewczynkę. - Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz? - No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę. Siedziały znów chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać. - Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety. Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć : - W takim razie ja będę miała pieska...
|